Jak dbać o włosy zimą?

Jak dbać o włosy zimą? Praktyczny przewodnik od Moniki Lewandowskiej

Zima to piękna pora roku – śnieg, gorąca czekolada i przytulne swetry… ale też suche powietrze, mróz i wiatr, które potrafią zamienić nasze włosy w słomiane miotły. Brzmi znajomo? Spokojnie, mam dla Ciebie sprawdzone sposoby, jak przetrwać zimę z piękną fryzurą – bez rezygnacji z czapki i szaleństwa na mrozie!

Dlaczego zimą włosy cierpią najbardziej?

Pamiętam, jak kilka lat temu, po powrocie z narciarskiego wyjazdu, moje włosy wyglądały, jakbym przetestowała na nich nowy model suszarki – czyli katastrofalnie. Wtedy zrozumiałam, że zimą nasze włosy walczą z całym arsenałem przeciwników:

Jak dbać o włosy zimą?

  • Suche powietrze – w domu grzeją kaloryfery, na zewnątrz mróz. Efekt? Włosy tracą wilgoć szybciej niż ja motywację do porannego joggingu w styczniu.
  • Czapki i szaliki – niby chronią przed zimnem, ale też elektryzują i ocierają włosy. Moje ulubione wełniane czapki potrafią zrobić z fryzury prawdziwe dzieło sztuki… abstrakcyjnej.
  • Mróz i wiatr – łamią włosy równie skutecznie, jak moje postanowienie noworoczne o niejedzeniu słodyczy.

Moja zimowa pielęgnacja krok po kroku

1. Mycie – nie za często, ale mądrze

Zimą zmniejszam częstotliwość mycia włosów – idealnie co 2-3 dni. Dlaczego? Bo częste mycie wysusza, a zimą nasze włosy i tak mają pod górkę. Wybieram delikatne szampony nawilżające, najlepiej bez silikonów i SLS. Moje ostatnie odkrycie? Szampon z kwasem hialuronowym – działa jak termos dla wilgoci!

Czytaj także  Jak kryć niedoskonałości bez ciężkiego makijażu?
Czego unikać w szamponie zimą Co wybierać
Silne substancje myjące (SLS, SLES) Delikatne środki myjące
Silikony (zapychają włosy) Naturalne oleje
Alkohol (wysusza) Składniki nawilżające

2. Odżywianie – twoje włosy potrzebują zimowej diety

Tak jak ja nie wyobrażam sobie zimy bez rozgrzewających zup, tak moje włosy nie przeżyją bez solidnej porcji odżywki. Stosuję dwie metody:

  • Odżywka po każdym myciu – zawsze nakładam ją na długość włosów, omijając skórę głowy. Moja ulubiona? Z masłem shea – pachnie jak deser!
  • Maseczka raz w tygodniu – to jak spa dla włosów. Używam jej wieczorem, owijam włosy w turban i relaksuję się przy ulubionym serialu. Bonus? Mąż myśli, że wyglądam jak egzotyczna królowa.

3. Ochrona przed mrozem – czapka to nie wróg!

Wiele kobiet rezygnuje z czapek, żeby nie niszczyć fryzury. Błąd! Lepiej mieć trochę mniej idealną fryzurę niż odmrożone uszy. Moje sposoby na czapkowe szaleństwo:

  • Pod czapkę zakładam jedwabną lub satynową chustkę – zmniejsza tarcie.
  • Przed wyjściem spryskuję włosy termoochronną mgiełką – to taki krem przeciwsłoneczny dla włosów.
  • Nigdy nie wychodzę z mokrymi włosami – to prosta droga do ich łamania.

Domowe SOS dla włosów

Kiedy moje włosy wyglądają szczególnie źle (zwykle po całym dniu na mrozie), ratuję je domowymi sposobami:

1. Awaryjna kuracja olejowa

Podgrzewam 2 łyżki oleju kokosowego (ten sam, którego używam w kuchni!) i nakładam na włosy na 30 minut. Potem dokładnie spłukuję. Efekt? Włosy miękkie jak u niemowlaka!

2. Maseczka z awokado

Miałam kiedyś fazę na awokado – jadłam je na śniadanie, a resztki… wcierałam we włosy! Rozgniatam dojrzałe awokado z łyżką oliwy i nakładam na wilgotne włosy na 20 minut. To bomba witaminowa!

Czego unikać zimą?

Przez lata popełniałam wszystkie możliwe błędy. Żebyś nie musiała ich powtarzać, podpowiadam:

  • Unikaj gorącej wody – myję włosy letnią, chociaż w zimie kusi, żeby zrobić sobie saunę pod prysznicem.
  • Ogranicz stylizację na gorąco – prostownica i lokówka to zimą dodatkowe obciążenie. Jeśli musisz – używaj termoochrony.
  • Nie chodź z rozpuszczonymi włosami na mrozie – warkocz lub kok to lepsza opcja. Mówię to jako osoba, która kiedyś musiała obcinać 10 cm splątanych końcówek.
Czytaj także  Domowe maseczki na porost włosów

Dieta na piękne włosy zimą

Jako dietetyczka nie mogę pominąć tego tematu! Piękne włosy zaczynają się od środka. Moje must-have zimowe składniki:

  • Orzechy i nasiona – źródło zdrowych tłuszczów i witaminy E. Moja przekąska to mix migdałów, orzechów włoskich i pestek dyni.
  • Tłuste ryby – łosoś to mój zimowy przyjaciel, bogaty w kwasy omega-3.
  • Jaja – zawierają biotynę, czyli witaminę pięknych włosów. Jajecznica na śniadanie? Zawsze!

Podsumowanie – zimowy plan ratunkowy dla włosów

Podsumowując, oto moja zimowa strategia włosowa w pigułce:

  1. Myj rzadziej, ale mądrze – delikatnymi szamponami.
  2. Odżywiaj na potęgę – odżywki, maseczki, oleje.
  3. Chroń przed mrozem – czapka to must-have, ale z głową.
  4. Wspieraj od środka – dieta bogata w zdrowe tłuszcze i białko.
  5. Nie panikuj, jeśli coś pójdzie nie tak – włosy odrosną, a zimą każdy ma prawo do gorszych dni!

Pamiętaj, że nawet najbardziej zadbane włosy czasem się buntują – moje też! Ważne, żeby słuchać ich potrzeb i nie poddawać się. A jeśli zdarzy Ci się dzień, kiedy jedynym rozwiązaniem będzie wysoki kok pod czapką… witaj w klubie! Najważniejsze to czuć się dobrze w swojej skórze (i włosach), niezależnie od pory roku.