Jak unikać błyszczenia się w makijażu? Sprawdzone triki od Moniki Lewandowskiej
Cześć kochani! Monika Lewandowska tu – wasza dietetyczka, trenerka i… ofiara błyszczącego się makijażu (tak, to się zdarza nawet ekspertkom!). Jeśli też macie dość efektu „lśniącej patelni” po godzinie od nałożenia podkładu, ten artykuł jest dla was. Dziś podzielę się moimi sprawdzonymi sposobami na matowy makijaż, który przetrwa nawet najbardziej intensywny trening (albo spotkanie z teściową!).
Dlaczego twarz się błyszczy? Winowajcy w świetle reflektorów
Zanim przejdziemy do rozwiązań, warto zrozumieć problem. Błyszczenie się to nic innego jak nadmiar sebum – naturalnej wydzieliny skóry. U mnie nasila się szczególnie po treningu (w końcu jestem trenerką!) albo gdy zjem za dużo… no dobrze, przyznaję się – czekolady. Ale nie tylko dieta i pot są winne! Oto główni podejrzani:
- Niewłaściwa pielęgnacja – np. używanie zbyt tłustych kremów pod makijaż
- Błędy w aplikacji makijażu – brak odpowiedniego prepu skóry
- Niedopasowane kosmetyki – podkład dla skóry suchej na tłustą? To jak podawać lody na gorącą pizzę!
- Hormony i geny – tak, czasem to po prostu pech
Krok 1: Pielęgnacja – fundament matowego makijażu
Wiecie, że zawsze powtarzam: „Jesteś tym, co jesz”? W makijażu działa podobnie: „Makijaż jest taki, jak pielęgnacja”. Oto moja rutyna, która pomaga mi walczyć z błyszczeniem:
Poranne rytuały
- Żel lub pianka do mycia twarzy – delikatna, ale skuteczna. Uwielbiam te z kwasem salicylowym.
- Tonik bez alkoholu – przywraca pH skóry i przygotowuje ją na kolejne kroki.
- Lekki krem nawilżający – tak, nawet tłusta skóra potrzebuje nawilżenia! Szukajcie oznaczenia „oil-free”.
Wieczorne must-have’y
Wieczorem pozwalam skórze odpocząć od makijażu (choć przyznaję – czasem zasypiam z tuszem na rzęsach…). Moje must-have’y:
- Podwójne oczyszczanie – najpierw olejek, potem żel
- Peeling enzymatyczny 2-3 razy w tygodniu
- Maseczka matująca w kryzysowych sytuacjach
Krok 2: Makijażowy prep – jak przygotować skórę?
Przygotowanie skóry to jak rozgrzewka przed treningiem – pomijasz ją, potem boli! Oto moje sprawdzone triki:
Produkt | Dlaczego warto? | Moje ulubione |
---|---|---|
Baza matująca | Tworzy barierę między skórą a makijażem, kontroluje sebum | NYX Shine Killer, Benefit POREfessional |
Woda termalna w sprayu | Orzeźwia i utrwala makijaż | La Roche-Posay, Avene |
Matujący primer | Wygładza i przedłuża trwałość makijażu | Fenty Pro Filt’r, Revolution Matte Base |
Mały hack od Moniki
Przed makijażem nałóż na twarz kostkę lodu owiniętą w chusteczkę – obkurczy pory i zmniejszy produkcję sebum. Działa lepiej niż drogie kosmetyki!
Krok 3: Wybór kosmetyków – co naprawdę działa?
Przetestowałam chyba wszystkie matujące kosmetyki na rynku – niektóre działały, inne zostawiały mnie z efektem „tłustej kaczki”. Oto moje rekomendacje:
Podkłady
Szukajcie oznaczeń:
- Matte
- Oil-free
- Long-wear
Moje hity: Estée Lauder Double Wear (ten wytrzyma nawet mój intensywny trening!), Maybelline Fit Me Matte.
Pudry
Tu ważna technika! Zamiast „szorować” pędzelkiem po twarzy, delikatnie wklepuj puder. Polecam:
- Pudry transparentne – RCMA No Color Powder
- Pudry mineralne – BareMinerals Original
- Pudry kompaktowe – MAC Blot Powder
Krok 4: Utrwalanie makijażu – jak nie dać się błyszczeniu?
Nawet najlepszy makijaż potrzebuje „zbroi”. Moje sposoby na utrwalenie:
Technika „sandwich”
- Nałóż podkład
- Przypudruj twarz LEKKO
- Zamknij makijaż sprayem fixującym
Ratunkowe patyczki matujące
Zawsze noszę je w torebce – szybko usuwają nadmiar sebum bez niszczenia makijażu. Moje typy: Clean & Clear, NYX Blotting Paper.
Krok 5: SOS – co zrobić, gdy już się zabłyszczę?
Bo wiem, że nawet przy najlepszych chęciach czasem przegrywamy z błyszczeniem. Oto moje szybkie fixy:
- Chusteczki matujące – delikatnie przykładaj, nie przecieraj!
- Puder w kremie – np. MAC Blot Powder Compact – ratuje w kryzysie
- Woda termalna + chusteczka – spryskaj i delikatnie osusz
Bonus: Czy dieta wpływa na błyszczenie skóry?
Jako dietetyk nie mogłabym pominąć tego tematu! Oto produkty, które mogą nasilać problem:
- Fast foody (tak, wiem, że smaczne!)
- Ostre przyprawy
- Nadmiar cukru
- Alkohol
Za to włącz do diety:
- Wodę z cytryną – nawilża od środka
- Orzechy włoskie – bogate w kwasy omega
- Zielone warzywa – detoksykują
Podsumowanie: Monika radzi
Kochani, pamiętajcie – trochę blasku na twarzy to nic złego (to oznaka zdrowia!). Ale jeśli przeszkadza wam w makijażu, wypróbujcie moje metody:
- Zadbaj o pielęgnację dostosowaną do typu cery
- Nie pomijaj prepu pod makijaż
- Dobierz odpowiednie kosmetyki
- Utrwalaj makijaż
- Miej pod ręką SOS na wypadek kryzysu
A najważniejsze? Nie dajcie się zwariować! Ja czasem celowo zostawiam trochę blasku – wyglądam wtedy bardziej naturalnie. W końcu perfekcja jest nudna, prawda?
Dajcie znać w komentarzach, jakie są wasze sposoby na błyszczenie! A jeśli chcecie więcej beauty porad od dietetyczki, która wie, co to poranna gonitwa – piszcie śmiało. Całusy!
Related Articles:

Nazywam się Monika Lewandowska i od lat pomagam kobietom odnaleźć równowagę między zdrowiem a codziennym chaosem. Jestem dyplomowaną dietetyczką i trenerką, ale wiem, że teoria to nie wszystko – sama przeszłam drogę od fast foodów do świadomych wyborów. Dziś dzielę się swoją wiedzą i doświadczeniem, abyś Ty też mogła poczuć się dobrze w swoim ciele – bez presji i skomplikowanych zasad.
Wierzę, że małe kroki prowadzą do wielkich zmian. A jeśli czasem zjesz coś 'zakazanego’? Nic się nie stanie – ja też to robię! 😉