Jak zrobić makijaż dla początkujących? Prosty przewodnik od Moniki Lewandowskiej
Cześć kochani! Monika Lewandowska tutaj – wasza dietetyczka, trenerka i… amatorka makijażu, która kiedyś myliła tusz do rzęs z korektorem! Jeśli właśnie zaczynacie przygodę z makijażem i czujecie się zagubione w gąszczu produktów, pędzli i technik – ten artykuł jest dla was. Pokażę wam, jak zrobić prosty, naturalny makijaż krok po kroku, bez zbędnego stresu i wydawania fortuny. Bo tak jak w sporcie – liczą się podstawy!
1. Przygotowanie skóry – czyli podstawa jak rozgrzewka przed treningiem
Wiecie, że nigdy nie zaczynam treningu bez rozgrzewki? Tak samo jest z makijażem! Zanim nałożymy jakiekolwiek produkty, musimy przygotować skórę. Oto moje sprawdzone triki:
- Oczyszczanie: Umyj twarz delikatnym żelem lub pianką. Uwaga – mydło w kostce to jak sprint bez rozgrzewki – może skończyć się katastrofą!
- Nawilżanie: Nałóż krem nawilżający dostosowany do twojego typu cery. Moja ulubiona metafora? Krem to jak woda dla rośliny – bez niego wszystko się posypie!
- Baza pod makijaż: To nasz „strój treningowy” – pomaga makijażowi trzymać się cały dzień. Wybierz bazę odpowiednią do twojej cery (np. matującą dla tłustej).
Typy cer i odpowiednie preparaty:
Typ cery | Polecane produkty | Czego unikać |
---|---|---|
Tłusta | Żele oczyszczające, lekkie kremy matujące | Tłustych kremów, olejków |
Sucha | Kremowe oczyszczacze, bogate kremy nawilżające | Produktów z alkoholem |
Mieszana | Żele do mycia, kremy nawilżające do cery mieszanej | Zbyt tłustych produktów w strefie T |
2. Podkład i kamuflaż – czyli jak ukryć niedoskonałości
Pamiętacie, jak na początku mojej przygody z fitnessem myślałam, że podnoszenie ciężarów od razu da mi mięśnie brzucha? Podobnie jest z podkładem – nie musi (i nie powinien!) pokrywać całej twarzy! Oto jak go używać mądrze:
- Dobór odcienia: Testuj na linii żuchwy – idealny podkład znika na skórze. Nie bój się poprosić o próbkę w drogerii!
- Aplikacja: Zacznij od środka twarzy i rozchodź na boki. Używam palców (umytych!) lub gąbki – jak wolisz.
- Korektor: Tylko tam, gdzie potrzebujesz – pod oczami, na przebarwienia. Mała ilość to klucz!
Moje ulubione triki:
Kiedyś myślałam, że korektor pod oczy trzeba nakładać w kształcie gigantycznego trójkąta jak u influencerek. Efekt? Wyglądałam jak pandka po nieprzespanej nocy! Teraz stosuję tylko odrobinę w kształcie odwróconej litery „V” i delikatnie wtapiam.
3. Brwi – rama dla twarzy jak dobra postawa dla sylwetki
Brwi to jak dobra postawa – kiedy są zadbane, cała twarz wygląda lepiej! Oto jak je upiększyć bez dramatu:
- Modelowanie: Użyj szczoteczki do brwi, by je uczesać. Jeśli są niesforne – odrobina żelu je ujarzmi.
- Wypełnianie: Używam cienia do brwi odcienia zbliżonego do moich włosków (ale nie ciemniejszego!). Krótkimi, lekkimi pociągnięciami imituję włoski.
- Unikaj: Zbyt ciemnych produktów i „namalowanych” łuków – chcemy naturalnego efektu!
4. Oczy – nie bój się zabawy jak na nowym treningu!
Pamiętacie mój pierwszy raz na zumbie? Totalna katastrofa! Tak samo może być z cieniem do powiek – ale spokojnie, zaczynamy od podstaw:
- Baza pod cień: To jak mata do jogi – zapewnia przyczepność. Nakładam odrobinę na powiekę.
- Prosty makijaż: Wybierz jeden neutralny odcień (beż, brąz) i nałóż go na całą ruchomą powiekę. Używam palca – łatwiej niż pędzelkiem!
- Tusz do rzęs: Zacznij od nasady i „wachluj” szczoteczką ku końcom. 2 warstwy wystarczą!
Awaryjna pomoc:
Rozmazany tusz? Nie panikuj! Patyczek kosmetyczny z odrobiną kremu nawilżającego to mój sekretny ratunek.
5. Policzki i usta – akcent jak zdrowe rumieńce po treningu
Róż to jak endorfiny po biegu – dodaje energii i zdrowego wyglądu! Oto jak go używać:
- Róż: Uśmiechnij się i nałóż odrobinę na „jabłka” policzków, blendując ku skroniom. Wybierz odcień podobny do twojego naturalnego rumieńca.
- Usta: Nawilż balsamem, a jeśli chcesz koloru – wypróbuj błyszczyk w naturalnym odcieniu. Moje ulubione to „twoje usta, ale lepsze”.
6. Utrwalanie – jak stretching po treningu
Makijaż też potrzebuje „cool down”! Delikatnie spryskaj twarz mgiełką utrwalającą lub przyprósz pudrem (jeśli masz tłustą cerę). Pamiętaj – mniej znaczy więcej!
Podsumowanie – Twój plan treningowy makijażu
Tak jak w fitnessie – regularność popłaca! Oto twój prosty plan na początek:
- Oczyszczanie i nawilżanie
- Podkład tylko tam, gdzie potrzebujesz + korektor
- Upiększ brwi
- Lekki cień i tusz do rzęs
- Odrobina różu i błyszczyk
- Utrwalenie
Pamiętajcie – makijaż to zabawa, nie obowiązek! Tak jak nie każdy musi biegać maratony, nie każdy musi nosić pełny makijaż. Najważniejsze, żebyście czuły się dobrze w swojej skórze – z makijażem lub bez. A jeśli popełnicie błąd? Umyjcie twarz i zacznijcie od nowa – tak jak po upadku na treningu!
Dajcie znać w komentarzach, jakie są wasze największe wyzwania z makijażem. Może kiedyś nagramy wspólny tutorial? A teraz – do dzieła, piękności!
Related Articles:

Nazywam się Monika Lewandowska i od lat pomagam kobietom odnaleźć równowagę między zdrowiem a codziennym chaosem. Jestem dyplomowaną dietetyczką i trenerką, ale wiem, że teoria to nie wszystko – sama przeszłam drogę od fast foodów do świadomych wyborów. Dziś dzielę się swoją wiedzą i doświadczeniem, abyś Ty też mogła poczuć się dobrze w swoim ciele – bez presji i skomplikowanych zasad.
Wierzę, że małe kroki prowadzą do wielkich zmian. A jeśli czasem zjesz coś 'zakazanego’? Nic się nie stanie – ja też to robię! 😉