Tęgoryjec objawy u dorosłych – ukryta epidemia XXI wieku

Czy wiesz, że możesz mieć nieproszonego lokatora w swoim jelicie i nawet o tym nie wiedzieć? Brzmi jak scenariusz horroru, ale niestety – tęgoryjec dwunastniczy (Ancylostoma duodenale) to prawdziwy pasożyt, który potrafi uprzykrzyć życie. I choć kojarzy nam się głównie z tropikalnymi podróżami, coraz częściej pojawia się w Europie. Jak rozpoznać objawy tęgoryjca u dorosłych? Spokojnie, nie będę straszyć, ale warto wiedzieć, na co zwracać uwagę!

Tęgoryjec – co to za „gość” i skąd się bierze?

Wyobraź sobie małego, półcentymetrowego robaka, który uwielbia wczepiać się w ściany twojego jelita cienkiego i… wysysać krew. Romantycznie, prawda? Tęgoryjce najczęściej dostają się do organizmu przez skórę (np. gdy chodzimy boso po zanieczyszczonej ziemi) lub przez usta (z brudnymi warzywami, owocami). I tu mała dygresja – mój mąż Marek, były piłkarz, zawsze śmieje się, że jego kolega z drużyny złapał „robaka” po treningu na plaży w Tajlandii. Tyle że to nie był żart!

Gdzie można „złapać” tęgoryjca?

  • Kraje tropikalne i subtropikalne (Azja, Afryka, Ameryka Południowa)
  • Obszary o niskich standardach sanitarnych
  • Miejsca, gdzie gleba może być zanieczyszczona ludzkimi odchodami
  • Coraz częściej – południe Europy (Włochy, Grecja)

Objawy tęgoryjca u dorosłych – jak rozpoznać problem?

Tu zaczyna się prawdziwy dramat, bo objawy często są mylone z innymi dolegliwościami. Z własnego doświadczenia wiem, że klienci przychodzą do mnie z „dziwnym zmęczeniem”, a potem okazuje się, że mają pasożyty. Oto, na co warto zwrócić uwagę:

Czytaj także  Glista ludzka leczenie u dzieci - rewolucyjna metoda bez skutków ubocznych

Wczesne objawy (gdy larwa wnika przez skórę)

Objaw Jak wygląda?
Swędząca wysypka Czerwone, swędzące ślady, często na stopach
Objawy podobne do astmy Kaszel, duszności – gdy larwy migrują do płuc

Późniejsze objawy (gdy pasożyt jest w jelitach)

  • Bóle brzucha – szczególnie w górnej części
  • Biegunki – czasem z domieszką krwi
  • Zmęczenie – anemia z niedoboru żelaza (pasożyt żywi się krwią!)
  • Spadek wagi – mimo normalnego odżywiania
  • Obrzęki – szczególnie nóg

Pamiętajcie, że u niektórych osób infekcja może przebiegać prawie bezobjawowo! Dlatego jeśli wracacie z egzotycznych wakacji i czujecie się „jakoś dziwnie”, warto zrobić badania.

Dlaczego nazywam to ukrytą epidemią?

Statystyki są alarmujące – według WHO nawet 740 milionów ludzi na świecie może być zarażonych tęgoryjcami! A teraz najlepsze (czytaj: najgorsze) – wielu z nich o tym nie wie. Dlaczego?

  1. Objawy są niespecyficzne (każdy może mieć czasem ból brzucha, prawda?)
  2. Wstydzimy się mówić o pasożytach (jakby to była nasza wina!)
  3. Lekarze rzadko kierują na badania w tym kierunku

Dodajmy do tego modę na jedzenie surowych warzyw i owoców (które mogą być zanieczyszczone) oraz coraz więcej podróży do tropików – i mamy przepis na „epidemię”, o której mało kto mówi.

Jak sprawdzić, czy mam tęgoryjca?

Jeśli podejrzewasz u siebie infekcję, nie panikuj! Współczesna medycyna radzi sobie z tym problemem. Oto, co możesz zrobić:

Badania laboratoryjne

  • Badanie kału – szukamy jaj pasożyta (może wymagać kilku próbek)
  • Morfologia krwi – anemia i eozynofilia mogą sugerować pasożyty
  • Badanie poziomu żelaza – tęgoryjce powodują jego niedobory

Mała rada od Moniki: jeśli idziesz na badanie kału, nie bierz wcześnie leków przeciwpasożytniczych „na wszelki wypadek” – to może zafałszować wynik!

Leczenie – jak pozbyć się nieproszonego gościa?

Dobra wiadomość: tęgoryjca można skutecznie wyleczyć. Zła wiadomość: samemu się nie da, potrzebne są leki na receptę. Najczęściej stosuje się:

Czytaj także  Glistą ludzką czy jest zaraźliwa? Nowe badania zmieniają wszystko
Lek Działanie
Albendazol Zabija dorosłe pasożyty i larwy
Mebendazol Skuteczny przeciwko tęgoryjcom

Kuracja trwa zwykle 1-3 dni, ale czasem trzeba ją powtórzyć. Ważne jest też uzupełnianie niedoborów (żelazo, witamina B12).

Profilaktyka – jak nie złapać tęgoryjca?

Jako dietetyczka i miłośniczka zdrowego stylu życia, zawsze powtarzam: lepiej zapobiegać niż leczyć. Oto moje sprawdzone sposoby:

  • Buty w tropikach – nigdy nie chodź boso w miejscach, gdzie gleba może być zanieczyszczona
  • Mycie warzyw i owoców – nawet tych z „ekologicznych” upraw
  • Ostrożność z surowym mięsem – niektóre tęgoryjce mogą być w mięsie
  • Higiena rąk – mycie po kontakcie z ziemią, przed jedzeniem

I pamiętajcie – nie chodzi o to, żeby żyć w sterylnej bańce, ale o zdrowy rozsądek. Można jeść surowe warzywa, tylko trzeba je dobrze umyć. Można jeździć w tropiki, tylko warto zachować środki ostrożności.

Podsumowanie

Tęgoryjec to nie jest temat, o którym lubimy rozmawiać przy obiedzie, ale warto mieć świadomość zagrożenia. Jeśli zauważysz u siebie niepokojące objawy (zwłaszcza po podróży), nie wstydź się iść do lekarza. Pasożyty to nie powód do wstydu – mogą przytrafić się każdemu, nawet takim clean freakom jak ja!

Pamiętajcie, że zdrowie to nie tylko dieta i treningi, ale też dbanie o wszystkie aspekty naszego funkcjonowania. A jeśli macie jakieś wątpliwości – zawsze możecie do mnie napisać. Choć przyznam, że wolę rozmawiać o superfoods niż o pasożytach… ale dobra, dla was się poświęcę!